Na niedzielę, szósty dzień lipca zaplanowano aż trzy spotkania 2 Ekstraligi. Wykorzystano fakt, że właściwa Ekstraliga nie miała zaplanowanych w ten weekend spotkań. Tego dnia mierzyły się ekipy Rzeszowa z Krosnem, Poznania z Bydgoszczą i Ostrowa z Lesznem.
Pierwsza seria meczu derbowego w Rzeszowie była remisowa, dzięki skutecznym atakom gospodarzy na ostatnim okrążeniu biegu drugiego i czwartego. Franciszek Majewski potrafił wyprzedzić Jakuba Wieszczyła w biegu juniorskim, a w czwartym wyścigu Keynan Rew potrafił skutecznie wywieźć pod bandę Szymona Bandura, przez co goście wygrali w tym biegu jedynie 4:2.
Druga seria zaczęła się od mocnego uderzenia gospodarzy, którzy pierwszy raz w tym meczu podwójnie wygrali z parą gości i Stal objęła czteropunktowe prowadzenie. Szósty bieg to natychmiastowa riposta gości i znowu remis w całym spotkaniu. Zaskakująca w tej serii była postawa Pollestada i Przedpełskiego, którzy po zdecydowanych zwycięstwach w pierwszej serii, w drugiej dojechali na ostatnim miejscu. Po drugiej serii był remis 21:21.
W trzeciej serii niepokonany jako jedyny do tej pory Kenneth Bjerre dojechał, a jakby inaczej w tym meczu po zwycięstwie w poprzedniej serii, na ostatnim miejscu. W dziewiątym biegu fantastyczna walkę stoczyli Thorsell z Berge i ostatecznie to Francuz okazał się lepszy na dystansie. Trzecia seria zakończyła się wynikiem 12:6 dla Stali i w dwumeczu Wilki prowadziły już tylko sześcioma punktami.
W czwartej serii goście postanowili skorzystać z rezerwy taktycznej i Tobiasz Musielak zastąpił Matthiasa Pollestada co okazało się strzałem w dziesiątkę, bo lider krajowy Wilków przywiózł swoją trzecią “trójkę” z rzędu. Kluczowy dla losów dwumeczu był bieg trzynasty. Rew z Przedpełskim wyszli ze startu na podwójne prowadzenie przeciwko parze Musielak – Berge, ale Australijczyk na wyjściu z drugiego łuku zanotował upadek, a w powtórce osamotniony Przedpełski przegrał rywalizację ze świetnie spisującym się na dystansie Berge i Stal zamiast prowadzić dziesięcioma punktami, prowadziła jedynie czterema przed biegami nominowanymi.W czternastym biegu gospodarze zapewnili sobie zwycięstwo w meczu, a w piętnastym goście punkt bonusowy. Mecz zakończył się wynikiem 49:41.
Oto jak punktowali zawodnicy:

Texom Stal Rzeszów 49 pkt
9. Jacob Thorsell (1*,2,1,2,2*) 8+2
10.Keynan Rew (2,1*,3,W,3) 9+1
11.Nicolai Klindt (2,2*,2,3,0) 9+1
12.Marcin Nowak (0,3,1*,1*) 5+2
13.Paweł Przedpełski (3,0,3,2,3) 11
14.Franciszek Majewski (3,0,2*) 5+1
15.Wiktor Rafalski (1,1,0) 2
16.Adrian Przybyło NS
Cellfast Wilki Krosno 41 pkt
1.Kenneth Bjerre (3,3,0,0,0) 6
2.Dimitri Berge (2,2*,2,2,3,2) 13+1
3.Jakub Jamróg (0,1,0,-,) 1
4.Mathias Pollestad (3,0,1,-,1) 5
5.Tobiasz Musielak (1*,3,3,3,1,1*) 12+2
6.Szymon Bańdur (2,1,0,1*) 4+1
7.Jakub Wieszczak (0,0,-,) 0
8.William Drejer NS
Mecz w Poznaniu zaczął się od niespodziewanego zwycięstwa Francisa Gustsa nad parą gości Wozniak-Huckenback. W biegu juniorskim emocji dostarczył Kacper Teska, który ledwo co uratował się przed upadkiem na pierwszym łuku trzeciego okrążenia, ale błyskawicznie wyprzedził Emila Maroszka i zdobył jeden punkt. Pierwsza seria zakończyła się wynikiem 13:11, a jedyne indywidualne zwycięstwo dla gości zdobył były zawodnik PSŻ-u – Aleksandr Łoktajew.
Piąty bieg to nieustanne ataki przez trzy okrążenia Huckenbacka na drugą pozycję zajmowaną przez Gustsa, żeby przez chwilę walczyć o trzecią pozycję z Bartoszem Smektała, ale finalnie Polonia wygrała ten bieg 4:2. Na zakończenie drugiej serii Nielsen pokonał Łoktajewa i PSŻ prowadził 22:20.
Trzecia seria przebiegła pod dyktando gości, którzy wygrali każdy bieg w tej serii. Najwięcej emocji było w dziewiątym biegu, w którym Woźniak na ostatnich metrach wyprzedził Nielsena i sprawił, że Polonia wygrała ten bieg 5:1. Po 10 biegach goście prowadzili 33:27.
W czwartej serii gospodarze odrobili część strat i przed biegami nominowanymi było 37:41.
Tak jak w Rzeszowie bieg trzynasty okazał się feralny dla gospodarzy, tak w Poznaniu był to bieg czternasty. W pierwszej odsłonie Nielsen wjechał w taśmę i zastąpił go Musielak…co początkowo gospodarzom wyszło na dobre. Po starcie objęli prowadzenie 4:2, i gdy wydawało się, że tak się skończy ten bieg, to nieatakowany Musielak upadł na trzecim okrążeniu i bieg został przerwany. W powtórce para Buczkowski – Huckenback przyjechała przed Smektalą i zwycięstwo odnieśli goście z Bydgoszczy. Ostatecznie Polonia wygrała w Poznaniu 49:41.
Oto jak punktowali zawodnicy:

Hunters PSŻ Poznań 41 pkt
9.Mathias Nielsen (U,3,1,0,T) 4
10.Szymon Szlauderbach (3,1,0,0) 4
11.Francis Gusts (3,2,0,3,0) 8
12.Bartosz Smektała (0,0,2,3,1) 6
13.Ryan Douglas (2,2,2,3,3) 12
14.Kacper Teska (1,1,0) 2
15.Tobiasz Jakub Musielak (3,1*,1,W) 5+1
16.Kamil Witkowski NS
Abramczyk Polonia Bydgoszcz 49 pkt
1.Szymon Woźniak (1,0,2*,2) 5+1
2.Tom Brennan (1,3,3,2,1*) 10+1
3.Kai Huckenback (2,1,3,1*,3) 10+1
4.Krzysztof Buczkowski (2,3,1,1*,2*) 9+2
5.Aleksandr Łoktajew (3,2,3,2,2) 12
6.Kacper Andrzejewski (2,0,1) 3
7.Emil Maroszek (0,0,0) 0
8.Adam Putkowski NS
Na zakończenie maratonu z 2 Ekstraliga do Ostrowa przyjechał zespół Unii Leszno.
Pierwsza seria to zwycięstwa jednej lub drugiej drużyny. Pierwsze dwa biegi to wygrane drużynowe gospodarzy, kolejne dwa gości. Unia po czterech biegach prowadziła 13:11. W drugiej serii goście pokazali, że nie zamierzają się zatrzymywać w wygranych biegach i chcą kontynuować serię rozpoczęta od trzeciego biegu. Każdy bieg w tej serii był wygrany przez zawodników Unii, a wisienką na torcie była rywalizacja Krakowiaka z Mania. Junior gości przez cały bieg atakował zawodnika gospodarzy, aż w końcu na wyjściu z pierwszego łuku czwartego okrążenia wyprzedził Krakowiaka i zapewnił podwójne zwycięstwo dla gości. Unia po siedmiu biegach prowadziła 27:15. Seria biegowych zwycięstw z rzędu gości zakończyła się na liczbie siedem. Została przerwana w biegu dziesiątym, po tym jak Antoni Mencel przyjechał na ostatniej pozycji. Mimo remisu w biegu dziesiątym, goście podwyższyli prowadzenie do osiemnastu punktów. W czwartej serii Unia potrafiła wygrać jedynie bieg trzynasty, ale najciekawszy okazał się być bieg jedenasty, w którym swojego pogromcę znalazł Ben Cook. Jakobsen na drugim okrążeniu wyprzedził prowadzącego Cooka i pozbawił go realnej szansy na czysty komplet. Unia przed biegami nominowanymi prowadziła 49:29. Unia wygrała mecz w stosunku 56:34.
Oto jak punktowali zawodnicy:

Moonfin Malesa Ostrów 34 pkt
9.Norbert Krakowiak (3,1,0,-,-) 4
10.Luke Becker (ZZ) 0
11.Sebastian Szostak (1,0,1*,3,0) 5+1
12.Grzegorz Walasek (0,2,2,D,-) 4
13.Frederik Jakobsen (2,1,2,3,2,2) 12
14.Paweł Sitek (3,0,W,0,2) 5
15.Filip Seniuk (1,0,0,1) 2
16.Anders Rowe (1,0,1) 2
Fogo Unia Leszno 56 pkt
1.Nazar Parnicki (2,3,2*,1,3) 11+1
2.Janusz Kołodziej (3,2*,3,-,-) 8+1
3.Joshua Pickering (0,1,1,-) 2
4.Benjamin Cook (3,3,3,2,1) 12
5.Grzegorz Zengota (1,3,3,3,3) 13
6.Antoni Mencel (0,2*,0,2) 4+1
7.Kacper Mania (2,2*,1*,1,W) 6+2
Autor: Michał Ziółkowski
Grafika: ZD Media