Żużlowy sezon ogórkowy trwa w najlepsze, ludzie związani z czarnym sportem w większości udali się na zasłużone wakacje. My czując ten klimat chcemy zaprosić Was drodzy czytelnicy w podróż, po egzotycznych (dla żużla) kierunkach.
Na pierwszą ekspedycję udajemy się daleko, ponieważ na dystans ok. 10000 km transportem lotniczym lub 11000 mil morskich jeżeli są wśród nas fani żeglugi, choć uprzedzamy, że na takowy rejs liczyć trzeba około 50 dni. Dystans ten przebyć musimy, aby dostać się do kraju, który liczy sobie 1370 wysp, władanego przez monarchę rotacyjnego (Yang di-Pertuan Agong). Kraju, którego narodowym kwiatem jest hibiskus, a nazwa wzięła sią od grupy etnicznej Malajów. Szanowni Państwo, witamy w Malezji!
Oczywiście, u nas (degustatorów) kraj ten jak i region w którym się znajduje niewątpliwie wywołuje nadprodukcję śliny na samą myśl o azjatyckiej kuchni. Jednakże w nazwie naszej redakcji funkcjonuje przymiotnik „żużlowy”. Cofnijmy się zatem do 2007 roku…

Polska przystąpiła do strefy Schengen, Indywidualnym Mistrzem Świata został Nicki Pedersen, DMP padło łupem Unii Leszno, ale daleko w Azji miejsce miały wydarzenia absolutnie wyjątkowe. Odbył się bowiem szeroko relacjonowany cykl zawodów żużlowych organizowanych przez Speedway Malaysia na torze w Kuala Lumpur o tytuł Indywidualnego Mistrza Malezji na żużlu. W zawodach udział wzięło udział 16 zawodników, którzy toczyli zaciętą walkę w 4 rundach mistrzostw. Triumfatorem pierwszych dwóch rund został Rody Sofian Buang, jednakże kontuzja wykluczyła go z reszty cyklu, a po tytuł Indywidualnego Mistrza Malezji sięgnął Nazrie Ramli, który w całym turnieju zgubił zaledwie dwa oczka. Podium uzupełnili Mohammad Azlan Abdullah oraz Azmi bin Kaseran, który zajął najniższy stopień podium. Odbyły się także zawody w kategorii do lat 21, których triumfatorem okazał się Mohd Azlan Suparman. Zorganizowane zostały także zawody o tytuł Młodzieżowego Indywidualnego Mistrza Malezji. Podobnie jak w serii seniorskiej rozegrane zostały cztery rundy zmagań, których zwycięzcą okazał się reprezentujący klub Nova Mohd Abdussobur Turino. Srebrny medal zawisł na szyi tracącego do triumfatora zaledwie 4 punkty Muhamada Helmey Hamzaha z klubu Titiwangsa. Podium uzupełnił ścigający się w barwach Samudery Asrul Khairin Azizan, który co ciekawe nie wygrał ani jednej rundy i tylko raz stanął na podium w ciągu czterech turniejów. Gdyby tego było mało Malezyjczycy pokusili się o organizację mistrzostw w kategorii do lat 25. Cykl ten po niezwykle zaciekłej walce zwyciężył Azizi Znuar dumnie reprezentujący klub Samudera. Jego nemezis – Mohd Haniff Borhan z klubu Nova uzyskał tyle samo punktów, ale na jego niekorzyść o tytule zdecydowała liczba wygranych turniejów. Brąz wywalczył Mohd Ariff Mohd Ali dzięki wygranej w pierwszej rundzie zmagań.

27 października 2007 roku odbył się w tym samym miejscu sankcjonowany przez FIM Malaysian International Speedway Cup. Zwycięzcą zawodów, który na zawsze zapisał się złotymi zgłoskami w księgach malezyjskiego żużla był Nowozelandczyk Ricky Wells. Zawodnik po turnieju nie krył podziwu dla pracy włożonej przez organizatorów i zawodników, którzy w kilka miesięcy nauczyli się (tyle ile mogli) jeździć na motocyklach żużlowych. Drugie miejsce padło łupem australijskiego zawodnika Sama Taylora, a brąz wywalczył Linden Warner z Wielkiej Brytanii (nagranie z biegu finałowego krąży po serwisie YouTube). „Finał pocieszenia” , którego stawką był tytuł najlepszego Malezyjczyka wygrał Mohammad Helmey Hamzah. Malezyjczyk po zawodach powiedział, że żużel odmienił jego życie, zmieniając go z uczestnika nielegalnych wyścigów w profesjonalnego zawodnika. Użył sformułowania, że żużel nauczył go dyscypliny i sprawił, że stał się lepszym człowiekiem – „To najlepsza rzecz, która przytrafiła mi się w życiu”. Zastępca Ministra Młodzieży i Sportu Malezjii Dato’ Liow przyznał, że widzi przyszłość dla tego sportu w swoim kraju. Zwrócił uwagę na stosunkowo niskie koszty organizacji zawodów (w tym czasie w kraju gościła pochłaniające ogromne nakłady finansowe Formuła 1) i wyraził wielką chęć promowania tej dyscypliny, jako dobrego środka wychowawczego dla młodzieży masowo biorącej udział w nielegalnych wyścigach. Jednakże na pięknych obietnicach się skończyło i czarny sport nie miał zbyt długiej kariery w kraju Malajów. Warto wspomnieć, że w rolę konsultanta przy ocenie malezyjskich reprezentantów przed zawodami międzynarodowymi wcielony został legendarny mistrz świata na żużlu Ivan Mauger, o którym więcej opowiemy w kolejnym artykule z serii.
I mimo, iż ryk silników na torze przy Bukit Jalil ucichł na dobre, a setki malezyjskich rodzin nie przeżywają co weekend żużlowych emocji okraszonych aromatem metanolu, to przyznać musimy, że był to projekt niezwykle ciekawy. Zdecydowanie popieramy stanowisko propagujące rozwój żużla w różnych zakątkach świata, tym bardziej, że wspomniany w powyższym artykule region świata, dał nam sporo wielkich żużlowych nazwisk. Poszerzajmy Żużlowy horyzont!
Autor: Kacper Pęcko
Grafika: ZD Media
Zdjęcia: speedwaymalaysia.blogspot.com

