Jakub Miśkowiak w tegorocznych rozgrywkach reprezentował klub z Grudziądza. Nie można zaprzeczyć, iż 24-latek przyczynił się do sukcesu Gołębi i pomógł w awansie do fazy play-off. Polak był drugim najlepszym zawodnikiem U24 w PGE Ekstralidze, osiągając średnią na poziomie 1,480 pkt/bieg.
Jak możemy się dowiedzieć z mediów społecznościowych drużyny z Grudziądza, współpraca ta była jednorocznym epizodem. Przeszkodą, która uniemożliwiła wychowankowi spod Jasnej Góry pozostanie na dłużej w szeregach GKM-u Grudziądz, był wiek zawodnika. Miśkowiak w przyszłym sezonie będzie miał 25 lat, co uniemożliwia mu start na pozycji zawodnika do lat 24.
Mimo iż tegoroczne rozgrywki, w porównaniu z innymi zawodnikami na tej pozycji, nie wyszły mu źle, to gdy spojrzymy na to pod kątem przyszłego sezonu, takie wyniki — jako pełnoprawnego seniora — mogą nie wystarczyć do znalezienia miejsca w ekstraligowym klubie. Obecnie jedyną szansą zawodnika na pozostanie w najlepszej żużlowej lidze świata jest trudna sytuacja jego macierzystego klubu — Włókniarza Częstochowa.