Do ostatniej rundy w Pardubicach Patryk Dudek przystępował z przewagą sześciu punktów nad drugim Andrzejem Lebiediewem. Tylko Łotysz miał realne szanse, aby zagrozić Polakowi.
Zawody rozpoczęły się od upadku Kacpra Woryny, jednak z racji, iż miało to miejsce na pierwszym łuku, sędzia dopuścił wszystkich zawodników do powtórki, którą zwyciężył Dimitri Berge. Sędzia nie zauważył nierównego startu i zaliczył wyścig. Następne biegi zwyciężyli faworyci do tytułu, czyli Dudek i Lebiediew. W pierwszej serii decydował głównie pierwszy łuk.
Piąty wyścig mógł okazać się decydującym co do tytułu indywidualnego mistrza Europy. Patryk Dudek mierzył się z Andrzejem Lebiediewem. Zawodnik Torunia przyjechał trzeci, jednak za sobą przywiózł najważniejszego przeciwnika, czyli Łotysza, powiększając swoją przewagę do siedmiu punktów. Na czeskim torze wiało nudą i jedyną emocjonującą rzeczą była walka o medale. Po drugiej serii trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej należało do Kacpra Woryny, jednak przyszłoroczny uczestnik Speedway Grand Prix miał tylko punkt przewagi nad Leonem Madsenem.
Sceny w Pardubicach! Kacper Woryna został wykluczony za taśmę z… pierwszego wyścigu. Po trzech seriach startów pierwsze miejsce zajmował Timo Lahti. Trzynasta gonitwa przyniosła nam bardzo ciekawe starcie — oczywiście nie na trasie, ponieważ tego dnia w Pardubicach działo się bardzo mało. Jednak swoją wspaniałą formę potwierdził Timo Lahti, a drugi przyjechał Kacper Woryna. Bez punktu skończył Leon Madsen, co było bardzo ważne w walce o brązowy medal. W końcu na torze mogliśmy oglądać mijanki. Zaczęło się od ataku po szerokiej Toma Brennana. Chwilę później na torze pojawił się Andrzej Lebiediew. Jeżeli Łotysz zdobyłby mniej niż dwa punkty, to Dudek zostałby mistrzem Europy. Finalnie jednak zawodnik Stali Gorzów zwyciężył po zaciętej walce z Przemysławem Pawlickim.
Jeżeli Dudek chciałby być pewnym awansu do Speedway Grand Prix, to musiałby mieć przed biegiem finałowym co najmniej cztery punkty przewagi nad swoim głównym rywalem. Łotysz ułatwił to zadanie, ponieważ w 18. wyścigu zdobył dwa oczka, przyjeżdżając za Michaelem Jepsenem Jensenem. To oznacza, że Polakowi wystarczy przywieźć tylko jeden punkt. Przed tym wyścigiem czekała nas jednak ciekawa walka między Milikiem, Madsenem i Przemysławem Pawlickim. Zwyciężył Leon Madsen, który najpierw szybko ograł starszego z braci Pawlickich, a potem pokonał lokalnego matadora — Vaclava Milika. Nadszedł dwudziesty wyścig i Patryk Dudek, tak jak w całej tegorocznej kampanii, dowiózł trzy punkty, zostając pierwszym polskim zwycięzcą cyklu Speedway Euro Championship.
Bezpośrednio do finału awansowali najlepsi tego dnia – Lahti oraz wicemistrz Europy 2025, Andrzej Lebiediew. W barażu zobaczyliśmy aż trzech Polaków: Patryka Dudka, Kacpra Worynę i Szymona Woźniaka, a także reprezentanta Danii – Leona Madsena. W pierwszej odsłonie groźny upadek zaliczył Szymon Woźniak. Do Polaka wyjechała karetka. Finalnie zawodnik wrócił do parku maszyn o własnych siłach, a lekarze stwierdzili, że jest zdolny do powtórki. Żużlowiec Polonii Bydgoszcz jednak postanowił nie startować ponownie. Leon Madsen został wykluczony, więc do drugiej odsłony przystąpili tylko Patryk Dudek i Kacper Woryna. Górą wyszedł 33-latek. W wielkim finale najlepszy – tak jak w całym cyklu okazał się Duzzers. Drugi, sensacyjnie, był Timo Lahti. Upadkiem zawody zakończył Woryna, co oznacza, że przegrał walkę o brązowy medal z Leonem Madsenem.
Klasyfikacja zawodów w Pardubicach:
1. Patryk Dudek (3,1,2,2,3,3) – 14
2. Timo Lahti (3,3,1,3,2,2) – 14
3. Andzejs Lebedevs (3,0,3,3,2,1) – 12
4. Kacper Woryna (T,3,3,2,1,U) – 9
5. Leon Madsen (2,2,3,0,3) – 10
6. Szymon Woźniak (0,1,2,3,3) – 9
7. Nazar Parnistkyi (0,3,2,2,2) – 9
8. Vaclav Milik (1,2,3,1,2) – 9
9. Przemysław Pawlicki (2,2,2,2,1) – 9
10. Tom Brennan (1,2,0,3,1) – 7
11. Mateusz Cierniak (2,3,1,0,0) – 6
12. Michael Jepsen Jensen (1,1,0,1,3) – 6
13. Dimitri Berge (3,0,0,0,1) – 4
14. Jan Kvech (D,1,1,1,D) – 3
15. Norick Bloedern (2,0,0,0,0) – 2
16. Piotr Pawlicki (0,0,1,1,0) – 2
Autor: Nikodem Kamiński
Grafiki: ZD Media