Za nami kolejny tydzień zmagań zawodników #TeamŻużlowyDegustator – i to taki, w którym piątki z przodu wyników pojawiały się wyjątkowo często. Torowe emocje znów rozlały się po Polsce, choć nie wszyscy nasi reprezentanci mieli okazję się ścigać. Marcin Nowak i Oskar Polis tym razem pauzowali, ale inni członkowie zespołu stanęli do rywalizacji, dostarczając solidnej dawki sportowych wrażeń. Zajrzyjmy, co działo się na torach żużlowych i speedrowerowych!
Zaczynamy od żużlowych emocji i Nazara Parnitskyiego, który w tym tygodniu odjechał aż dwa mecze – jeden w 2. Ekstralidze, drugi w rozgrywkach U24. Najpierw Unia Leszno podejmowała u siebie PSŻ Poznań i był to prawdziwy pokaz siły gospodarzy. Leszczynianie rozgromili gości 59:31, a w dwumeczu postawili kropkę nad „i”, wygrywając aż 112:68, za co zgarnęli dodatkowo bonus. Nazar dołożył solidne 8 punktów z dwoma bonusami (3, 2*, 2,*, 1) – był skuteczny i regularny, wpisując się w obraz pełnej dominacji Unii na własnym torze. W drugim meczu, w ramach Ekstraligi U24, role się jednak odwróciły – Leszno pojechało do Lublina, gdzie gospodarze zdominowali tor i pewnie zwyciężyli 55:35, a w dwumeczu 100:79. Tym razem nie udało się nawiązać równej walki, a mecz nie potoczył się po myśli młodej drużyny Unii. Nazar dołożył od siebie 13 punktów (2,2, 3, 3, 3), co uczyniło go najlepiej punktującym zawodnikiem swojej drużyny.
Na torze zameldował się także Antek Kawczyński w meczu Ekstraligi. KS Toruń podejmował u siebie ROW Rybnik, a złudne było przekonanie, że tegoroczny „Baniaminek” zdoła zaskoczyć gospodarzy na Motoarenie. Torunianie byli kompletnie nie do zatrzymania – mecz szybko przybrał charakter jednostronnego widowiska i zakończył się wysokim zwycięstwem 59:31. W dwumeczu przewaga była jeszcze bardziej wyraźna – 117:63. Antek dorzucił 5 punktów z bonusem (3, 1*, 1, 0), dokładając swoją cegiełkę do tej efektownej wygranej i po raz kolejny został juniorem meczu! Zaś, drugi zaplanowany na ten tydzień mecz z udziałem Antka – spotkanie U24 w Zielonej Górze – nie doszedł do skutku. Burze przechodzące nad miastem pokrzyżowały plany organizatorów i mecz został odwołany.
Villads Nagel pojawił się na torze w barwach Polonii Piła podczas meczu rewanżowego przeciwko Landshut Devils. Po wcześniejszym, domowym zwycięstwie pilan można było przypuszczać, że i tym razem poradzą sobie z niemiecką ekipą. Spotkanie w Landshut przyniosło jednak spore zaskoczenie – gospodarze od początku narzucili swoje tempo i ostatecznie zwyciężyli 51:39. Bonus meczowy pojechał jednak do Piły, dzięki lepszemu bilansowi w dwumeczu – 84:96. Villads dorzucił solidne 8 punktów (2, 2, 1, 3), dokładając się do walki o cenny punkt bonusowy.
Zmniejszamy prędkość, ale nie emocje – czas na speedrower! Rozpoczęła się faza play-off, a konkretnie pierwsze mecze półfinałowe. Jedno z nich miało szczególny charakter, bo było swoistym bratobójczym pojedynkiem – na torze spotkali się wszyscy nasi reprezentanci. Mikołaj Menz i Arek Graczyk stanęli do walki w barwach Orła Gniezno, a po drugiej stronie barykady – w Omedze Ostrów – jechał Paweł Szkudlarek. Spotkanie było zacięte, ale to gospodarze z Ostrowa okazali się lepsi, wygrywając 87:72. Przed nami jednak rewanż, a więc wszystko jeszcze może się zdarzyć! Jeśli chodzi o indywidualne wyniki: Mikołaj zakończył zawody z 16 punktami (4, 3, 4, 1, 3, 1), Arek z 17 (3, 3, 4, W, 4, 3), a Paweł dorzucił dla swojej drużyny 16+1 (4, 4, 3, 3*, 2). Szykuje się pasjonująca końcówka sezonu!
Za nami kolejny intensywny tydzień rywalizacji #TeamŻużlowyDegustator, który znów przyniósł pełną gamę emocji – od jednostronnych pogromów, przez niespodziewane wyniki, aż po bratobójcze pojedynki w speedrowerze. Choć nie wszyscy zawodnicy mieli okazję zaprezentować się na torze, ci którzy startowali, zostawili na nim sporo serca i punktów. Cieszy nas, że możemy razem z Wami śledzić te wszystkie sportowe historie. Trzymamy kciuki za naszych zawodników i z niecierpliwością czekamy na kolejne emocje. Do zobaczenia na torach!
Poniżej graficzne przedstawienie wyników:


Autor: Lisek Chytrusek
Grafiki: ZD Media