Kolejny tydzień a więc – kolejne podsumowanie torowych zmagań #TeamŻużlowyDegustator! Tym razem na torach rządził wyłącznie żużel, bo nasi speedrowerzyści złapali chwilę oddechu przed wielkimi finałami. Pogoda tradycyjnie płatała figle – burze i deszcz dawały się we znaki organizatorom i zawodnikom, ale mimo to nie zabrakło emocjonujących pojedynków. Niestety nie wszyscy żużlowcy mogli się nam zaprezentować. Oskar Polis nie miał okazji do rywalizacji – zaplanowany mecz Kolejarza Opole został odwołany z powodu ulewnego deszczu. Z kolei Villads Nagel razem ze swoją drużyną tym razem pauzował.
Zaczynamy od Marcina Nowaka, który w minionym tygodniu odjechał dwa spotkania w barwach Stali Rzeszów. Pierwsze z nich to wyjazd do Ostrovii Ostrów, gdzie rzeszowianie pojechali znakomicie – pewne zwycięstwo 39:51 dało im nie tylko dwa punkty meczowe, ale również bonus, bo w dwumeczu padł wynik 81:99. Tym samym Stal zapewniła sobie miejsce w fazie play-off! Nie zapominajmy jednak o tym, że stało się to również przez problemy PSŻ Poznań ale to temat na podsumowanie sezonu. Wracając, Marcin był jednym z liderów zespołu – wywalczył solidne 11+1 punktów (1, 3, 2, 3, 2*) i zaliczył fantastyczny wyjazdowy występ. Drugi mecz to już zupełnie inna historia. Rzeszów podejmował u siebie Polonię Bydgoszcz – rywala z górnej części tabeli, który nie pozostawił złudzeń i wygrał pewnie 35:55, dokładając do tego punkt bonusowy (dwumecz 76:104). Dla Marcina to spotkanie nie ułożyło się najlepiej – tym razem zdobył zaledwie 3 punkty (0, 0, -, 2, 1).
Przechodzimy do Antka Kawczyńskiego, który również miał pracowity tydzień i zaliczył dwa spotkania. Pierwsze z nich to wyjazdowy mecz Ekstraligi pomiędzy Włókniarzem Częstochowa a Apatorem Toruń. Torunianie pojechali znakomicie, dominując rywala i pewnie wygrywając 35:55, co dało im aż 3 punkty do tabeli (w dwumeczu 78:102). Antek dołożył do dorobku drużyny 4 punkty z dwoma bonusami (0, 2*, 2*, 0), co jest solidnym wynikiem w tak mocnym zestawieniu. Drugie spotkanie to już Ekstraliga U24, w której KS Toruń podejmował u siebie Motor Lublin. Ten mecz był prawdziwym testem cierpliwości – zaplanowany na 17:00, rozpoczął się dopiero trzy godziny później z powodu intensywnych opadów deszczu i długich prac torowych. Zakończył się po 22:00, a młodzi żużlowcy musieli wykazać się nie tylko umiejętnościami, ale i odpornością na trudne warunki. Ostatecznie gospodarze wygrali 47:43, a Antek był bohaterem swojego zespołu – zdobył 13 punktów z dwoma bonusami (3, 3, 2*, 2*, 3), zostając najskuteczniejszym zawodnikiem toruńskich Aniołów!
Nazar Parnitskyi miał kolejny bardzo zapracowany tydzień. Najpierw wystartował w drugiej rundzie SGP2, która odbyła się w Rydze. Tam pokazał świetną formę i wywalczył wysokie, drugie miejsce, zdobywając łącznie 14 punktów. Lepszy od niego był jedynie Adam Bednar, który triumfował w finale. Dzięki temu wynikowi Nazar awansował na drugą pozycję w klasyfikacji generalnej cyklu SGP2. Następnie Nazar wystąpił w ważnym meczu 2. ekstraligi, gdzie Unia Leszno podejmowała Wilki Krosno. Pierwsze starcie tych drużyn zakończyło się wygraną Krosna, jednak gospodarze na własnym torze nie pozostawili złudzeń – rozgromili rywali 60:30, pewnie zgarniając bonus w dwumeczu 102:78. Nazar potwierdził swoją formę, dostarczając solidne 12 punktów z bonusem (3, 1, 3, 2*, 3), pokazując tym samym, że jest jednym z fundamentów zespołu.
To był tydzień pełen kontrastów – jedni łapali luz przed wielkimi finałami, inni mieli kalendarz wypełniony po brzegi. Pogoda znów próbowała pokrzyżować plany, ale mimo burz i ulew emocji nie zabrakło. Sezon powoli zbliża się do decydującej fazy – przed nami najważniejsze mecze ligowe, walka o awanse i utrzymanie, a także finałowe starcia w turniejach indywidualnych. Teraz każdy punkt i każdy bieg mogą mieć kluczowe znaczenie, dlatego najbliższe tygodnie zapowiadają się wyjątkowo emocjonująco. Czas na prawdziwy sprawdzian formy! Do zobaczenia na torach!
A poniżej grafika z wynikami:

Autor: Lisek Chytrusek
Grafiki: ZD Media