Drużyny Wpisy Wyniki Zawodnicy

Porażka receptą na sukces

Czyli opowieść o tym, jak można skutecznie odbić się od przegranych finałów na zapleczu Ekstraligi Żużlowej

Patrząc na ostatnie sezony naszego ulubionego serialu pod tytułem „Ekstraligi Dwie”, można śmiało stwierdzić, że zwiastuny skutecznie napędzają hype-train, a pierwsze odcinki nowego sezonu jeszcze tą lokomotywę przyspieszają, tylko po to, aby na końcu każdy zgodnie stwierdził, że „nuda”, a zakończenie było oczywiste i przewidywalne. Jednak wątek poboczny, nazwany 2. Ekstraligą, w przeciwieństwie do głównej fabuły, serwował nam przez lata niespodziewane zakończenia i zabierał nas na prawdziwy emocjonalny rollercoaster. Kto spadnie? Kto upadnie? Kto wróci na szczyt? Kto odpali quada na torze żużlowym? Kto z poszarpanymi ambicjami i aspiracjami dołączy do boju na zapleczu? I mimo że dla przeciętnego smakosza metanolowej uczty bez większego znaczenia była kwestia tych, którzy zostaną na drugim szczeblu krajowych rozgrywek, o tyle czujnemu oku prawdziwego Degustatora nie umknęła pewna zależność. Cofnijmy się trochę w czasie…

Jest rok 2018, odrodzony Motor Lublin staje do boju z legendą polskiego speedwaya – ROW-em Rybnik. Niestety, status legendy nie wystarczył, by powstrzymać młody, gniewny klub z województwa lubelskiego, który awansował do Ekstraligi, gdzie od 3 lat niemiłośćiwie nam panuje. Rybniczanie na pocieszenie nie musieli długo czekać, bowiem w kolejnym sezonie pokonali Ostrovię Ostrów Wlkp. w ostatecznym boju o Ekstraligę. Idąc wykładniczo, rok 2020 należał w 1. lidze do… Apatora Toruń (choć był to dziwny, pandemiczny sezon z zmienionym formatem rozgrywek, więc nie będziemy go brać pod uwagę). Do normy wracamy jednak w 2021, i nie mówię tu tylko o sytuacji na świecie. W naszej tabeli zależności na tronie zasiadł klub z Ostrowa Wielkopolskiego, a gorycz porażki musiała wówczas przełknąć wilcza wataha z Krosna. Jak się zapewne domyślasz, drogi czytelniku, Wilki z podkulonym ogonem nie siedziały na Podkarpaciu zbyt długo. Triumf w 2022 roku po wyrównanym dwumeczu z Falubazem Zielona Góra świętowali przegrani finału z sezonu 2021.

Kto więc awansował w wyniku starcia finałowego w sezonie 2023 1. Ligi Żużlowej? Dobrze myślisz, drogi czytelniku – Falubaz. Kogo pokonał? ROW Rybnik. Odpowiedź na pytanie, kto awansował w wyniku rozstrzygnięć 2. Ekstraligi 2024, zatem już znamy.

ROW Rybnik pokonał w finale rozgrywek zaplecza Ekstraligi 2024 Polonię Bydgoszcz. Nie chcemy nic sugerować, ale schemat wskazuje nam na awans „gryfów”. Jednakże kto łamałby schematy, jak nie 7-krotni mistrzowie Polski z Leszna? „Byki” na pewno będą skoncentrowane na awansie do Ekstraligi. Jest to dla nich sprawa honorowa, co widać po postawie zawodników takich jak chociażby Janusz Kołodziej, który został w Unii Leszno, mimo spadku, aby pomóc klubowi w powrocie na szczyt.

Sezon 2025 2. Ekstraligi zapowiada się arcyciekawie, i z wypiekami na twarzy czekamy na pierwsze podniesienie taśmy na stadionie.

Autor: Kacper Pęcko
Foto: Ostra Migawka, Kacper Steltmann