Podczas pierwszego starcia między tymi drużynami Tomasz Dryła określił ówczesny mecz mianem „Spektaklu ponad miarę”. Podpisujemy się pod tym rękami i nogami, a dzisiejsze spotkanie w ramach półfinału PGE Ekstraligi zapowiadało się jak film akcji klasy A. Półfinałowy bój na najpiękniejszym żużlowym stadionie świata wypchanym po brzegi kibicami między dwiema tak równymi drużynami – to brzmi jak wymarzony niedzielny wieczór! Toruńską twierdzę, na straży której stoją elitarni żużlowi gwardziści ze świeżo upieczonym Indywidualnym Mistrzem Polski Patrykiem Dudkiem na czele podbić przybyli Spartanie z Wrocławia. Wśród przyjezdnych między innymi IMŚ z 2021 Artem Laguta, a także v-ce lider klasyfikacji SGP Brady Kurtz, a więc potężna siła oblężnicza. Potencjały obu drużyn były bardzo wyrównane w rundzie zasadniczej, przypomnijmy, że finalnie to dwumecz między tymi ekipami zdecydował o kolejności w klasyfikacji drużyn za plecami Motoru Lublin. Absolutnie wszyscy wyczekiwali pierwszego biegu tego wielkiego żużlowego święta. I nikt się z całą pewnością nie zawiódł. Po pierwszej serii gospodarze prowadzili 2 punktami. Dopiero w 5 biegu pierwsze indywidualne zwycięstwo dla Sparty zdobył Laguta i jak się potem okazało, jedno z 4 całej drużyny w sumie. W trzecią serię startów Deweloperzy weszli mając 6 punktów przewagi. Bardzo dobrze prezentował się Robert Lambert, który po 3 startach był niepokonany. W trakcie meczu oprócz niesamowitej walki na torze warto mieliśmy do czynienia z problemami z maszyną startową, które finalnie udało się zażegnać. Punkt krytyczny osiągnęliśmy w biegu 12 gdzie para Kawczyński – Kvech przywiozła na 5:1 Macieja Janowskiego wprawiając w euforię cały stadion. Od tego momentu za sprawą przebudzonego Kurtza goście zdołali odrobić 2 punkty straty i dzięki temu rewanż na własnym torze zaczną z koniecznością odrobienia 14 punktów. Wynik meczu: 58:32 dla Torunia. Rewanż zapowiada się jeszcze lepiej, a my już nie możemy się go doczekać!
BETARD Sparta Wrocław: 32 punkty
- Daniel Bewley (2,1*,2,0) 5+1
- Maciej Janowski (2,2,T,1,0) 5
- Artem Laguta (1*,3,2,2,0,3) 11+1
- Bartłomiej Kowalski (2,0,1*,-,-) 3+1
- Brady Kurtz (0,0,2,3,3,1) 9
- Jakub Krawczyk (2,1*,0,0) 3+1
- Marcel Kowolik (1*,1,0) 2+1
- Nikodem Mikołajczyk ns
PRES GRUPA DEWELOPERSKA Toruń: 52 punkty
- Patryk Dudek (3,2*,1,1,1*) 8+2
- Robert Lambert (3,3,3,1*,0) 10+1
- Jan Kvech (0,1*,1,2*) 4+2
- Mikkel Michelsen (3,2,3,3,2) 13
- Emil Sajfutdinow (1,3,3,2,2) 11
- Mikołaj Duchiński (0,0,0) 0
- Antonii Kawczyński (3,0,3) 6
- Krzysztof Lewandowski ns
Autor: Kacper Pęcko
Grafika: ZD Media