Bednar wygrał rundę SGP2 w Rydze! Przyjemski trzeci!

Druga runda SGP 2 miała miejsce w Rydze. W pierwszej serii emocji było jak na lekarstwo. Zdecydowanie najlepsze były pola wewnętrze. W pierwszym biegu spotkało się trzech zawodników, którzy znaleźli się na podium w pierwszej rundzie w Malilli, ale wszystkich pogodził Matthias Pollestad, który wykorzystał znakomicie pierwsze pole. Zdecydowanie swój wygrał czwarty w Malilli Nazar Parnicki.

W drugiej serii najwięcej emocji dostarczył bieg ósmy w który Mikkel Andersen zaciekle gonił Dana Thompsona i na czwartym okrążeniu dopiął i wyprzedził Brytyjczyka.

Po drugiej serii niepokonani pozostali Parnicki i Pollestad.

Trzecia seria nie była szczęśliwa dla biało-czerwonych oprócz Antoniego Mencela, który wygrał bieg dziewiąty. W dziesiątym biegu świetnie wystartował Jan Przanowski, który prowadził i jechał po drugie zwycięstwo w tych zawodach, jednak świetnym atakiem pod łokieć popisał się William Drejer i wyprzedził Polaka. Do nie małej sensacji doszło w biegu dwunastym w którym fantastycznie z pierwszego pola wyjechał Blodorn i jechał tuż przed atakującym go Przyjemskim, żeby nagle na trzecim okrążeniu został wyprzedzony przez Bednara. Przyjemski po trzeciej serii spadł na piąte miejsce w klasyfikacji. Bezkonkurencyjnie jechał w swoim biegu Parnicki, który jako jedyny pokonał wszystkich dotychczasowych rywali z którymi miał możliwość zmierzyć się na torze.

W czwartej serii „za ciosem” poszedł Adam Bednar, który wygrał z Parnickim i realnie się włączył w walkę o miejsce w TOP 10 pozwalające na dalsze zwycięstwo w zawodach. Na drugim biegunie Pollestad, który po dwóch zwycięstwa zdobył tylko jeden punkt w dwóch następnych biegach. W czternastym biegu świetnie pojechał Drejer, który po wyprzedzeniu na dystansie w trzeciej serii Przanowskiego, tym razem na ostatnim okrążeniu poradził sobie z Andersenem. Blodorn był zwycięzcą biegu czternastego i jego dorobek to lustrzane odbicie punktów zdobytych przez Pollestada. Również siedem punktów nadal miał Mencel po dojechaniu na ostatnim miejscu w biegu czternastym.

Po biegu piętnastym do grupy zawodników z siedmioma punktami dołączył Dan Thompson. W biegu kończącym serię wygrał Przyjemski, a niespodziewanie z Anze Grmkiem przegrał Przanowski rywalizację o dwa punkty.

Po czwartej serii różnica między czwartym a dwunastym miejsce wynosiła tylko jeden punkt.

Piąta seria rozpoczęła się świetną rywalizacją między Przanowskim a Andersenem o dwa punkty. Na drugim okrążeniu Polak wyprzedził Andersena, żeby Duńczyk dosłownie na ostatnich metrach wyprzedził Przanowskiego.

W dwudziestym biegu doszło do pojedynku między Przyjemskim a Parnickim. W pierwszym podejściu jechał na prowadzeniu Przyjemski, ale podczas walki o drugie miejsce pomiędzy Mencel a Parnickim ten pierwszy zanotował upadek. W drugim podejściu lepszy okazał się Parnicki. Obaj faworyci bezpośrednio awansowali do finału. Największym przegranym został Kevin Małkiewicz, który pomimo zwycięstwa w ostatnim swoim biegu zakończył zawody na jedenastym miejscu.

W pierwszym biegu barażowym świetnie po starcie pod bandą pojechał Bednar, który wyprzedził wszystkich i awansował do finału. W drugim biegu barażowym zdecydowanie najlepiej ze startu wyszedł Blodorn i zupełnie niezagrożony dojechał pierwszy do mety. Przanowski i Mencel pomimo odpowiednio trzeciego i drugiego miejsca w swoich biegach barażowych nie zbliżyli się do awansu do finału.

Wyścig finałowy dostarczył nie lada emocji. W pierwszym podejściu ciasno na pierwszym łuku. Przyjemski unikając Nazara dojechał do Bednara przez co ten wjechał w bandę. na szczęście wstał o własnych siłach. Wyścig w 4. W kolejnej powtórce upadek zaliczył Blodorn, kolejny, który chciał uniknąć szeroko wychodzącego Przyjemskiego niebezpiecznie zbliżył się do bandy i upadł. Blodorn wykluczony. W kolejnej powtórce niebezpiecznie podniosło jadącego na czele Parnickiego, który spadł na ostatnie miejsce jednak szybko wrócił przed Przyjemskiego. Ostatecznie runda wygrana przez Adama Bednara.

Wyniki:

Autor: Michał Ziółkowski
Grafiki: ZD Media