
Sezon żużlowy to nie tylko adrenalina, kurz i walka o punkty. To także tysiące kilometrów spędzonych w busach. Choć kibice widzą zawodników głównie na torze, to między jednym a drugim meczem często dzieli ich… niemal pół Europy.
Zainspirowani piłkarską grafiką goal.poland, postanowiliśmy sprawdzić ile kilometrów pokonują żużlowcy w sezonie 2025, a przy okazji – które kluby mają najdalsze, a które najkrótsze wyjazdy. W naszym zestawieniu przyjęliśmy do analizy tylko fazę zasadniczą – bez uwzględniania przełożonych spotkań i zdublowanych przejazdów. Jak wszyscy wiemy, tych w sezonie 2025 było całkiem sporo. Trzeba też zaznaczyć, że zawodnicy zwykle nie mieszkają w mieście klubowym, dlatego nasze obliczenia mają charakter mocno przybliżony i ograniczają się wyłącznie do wyjazdów z klubu do klubu. Trasy obliczone są na podstawie map Google w trybie najkrótszej trasy a autorska, interaktywna mapa stadionów żużlowych dostępna jest na naszej stronie (więcej informacji pod artykułem).
KLŻ – Krajowa Liga przez pół Europy
W teorii to liga krajowa. W praktyce – często międzynarodowa ekspedycja. Najdłuższy dystans sezonu 2025 to trasa z Daugavpils (Łotwa) do Landshut (Niemcy) – dokładnie 1580 kilometrów, czyli niemal jedna trzecia długości Europy. Według Google Maps to podróż trwająca około 17 godzin w jedną stronę – bez korków, bez przerw i bez awarii busa. W praktyce, żużlowcy często spędzają w drodze ponad dobę, bo logistyka sprzętu, odprawy graniczne i inne sytuacje losowe potrafią znacznie wydłużyć podróż.

Z drugiej strony – są też trasy, które bardziej przypominają niedzielny wypad za miasto. Najkrótszy wyjazd w KLŻ to Piła – Gniezno, czyli zaledwie 105 kilometrów. To mniej więcej tyle, ile wielu kibiców pokonuje w drodze na stadion. Wystarczy nieco ponad godzina jazdy, a już można rozładowywać busa w parku maszyn. Różnica pomiędzy najdłuższym a najkrótszym wyjazdem w jednej lidze robi wrażenie – blisko 1500 kilometrów różnicy. I to w rozgrywkach, które w nazwie mają „krajowe”.
Po zsumowaniu wszystkich wyjazdów z fazy zasadniczej (bez przełożonych meczów i zdublowanych przejazdów) oraz przy założeniu, że zawodnicy ruszają z miasta klubowego do miasta rywala, otrzymaliśmy następujące dystanse pokonane przez kluby:
| Klub | Łączna odległość w fazie zasadniczej |
|---|---|
| Lokomotiv Daugavpils | 5845 km |
| AC Landshut Devils | 5754 km |
| Speedway Kraków | 3470 km |
| Wybrzeże Gdańsk | 3422 km |
| Polonia Piła | 2935 km |
| Kolejarz Opole | 2892 km |
| Start Gniezno | 2746 km |
Najdłuższą trasę mieli Lokomotiv Daugavpils i AC Landshut Devils, co nie dziwi przy „międzynarodowym” charakterze KLŻ. Najkrótsze wyjazdy odnotowały Start Gniezno i Polonia Piła, choć warto wspomnieć, że w przyszłym sezonie najkrótsza trasa zniknie, ponieważ Piła awansowała do 2. Ekstraligi.
2. Ekstraliga – najbardziej zrównoważona

W 2. Ekstralidze dystanse są już bardziej „krajowe”, ale wciąż potrafią zrobić wrażenie. Podobnie jak w KLŻ, nasze obliczenia uwzględniają wyłącznie fazę zasadniczą, bez przełożonych spotkań i zdublowanych przejazdów, a zawodnicy ruszają z miasta klubowego do miasta rywala.
Najdłuższa jednorazowa trasa sezonu to aż 545 km – Polonia Bydgoszcz do Wilków Krosno. Dla kontrastu, najkrótsza podróż wyniosła zaledwie 54 km, między Krosnem a Rzeszowem. Te różnice pokazują, jak różnorodne są warunki logistyczne drużyn w 2. Ekstralidze.
Najdalsze wyjazdy zaliczyli zawodnicy Stali Rzeszów i Wilków Krosno, pokonując odpowiednio 2 639 km i 2 601 km w ciągu sezonu. Najkrótsze trasy miały drużyny Orła Łódź i Ostrovii Ostrów – 1 815 km oraz 1 890 km. Choć różnice między najdłuższymi a najkrótszymi wyjazdami nie są tak dramatyczne jak w KLŻ (tutaj 824 km), wciąż pokazują, że żużlowcy spędzają mnóstwo czasu w trasie, pokonując średnio kilka tysięcy kilometrów w sezonie.
Poniżej zsumowane orientacyjne wartości dla poszczególnych klubów:
| Klub | Łączna odległość w fazie zasadniczej |
|---|---|
| Stal Rzeszów | 2639 km |
| Wilki Krosno | 2601 km |
| Unia Tarnów | 2330 km |
| Polonia Bydgoszcz | 2308 km |
| PSŻ Poznań | 2297 km |
| Unia Leszno | 2274 km |
| Ostrovia Ostrów | 1890 km |
| Orzeł Łódź | 1815 km |
Ekstraliga – wycieczki przez cały kraj

W Ekstralidze wyjazdy również są jedynie krajowe jednak rozpiętość geograficzna klubów jest większa niż w niższym stopniu rozgrywek. Najdłuższą jednorazową trasę sezonu 2025 zaliczyli żużlowcy Stali Gorzów, pokonując 631 km do Motoru Lublin. Dla kontrastu, najkrótsza podróż to zaledwie 64 km – z GKM Grudziądz do KS Toruń. Podobnie jak w KLŻ, trasy te mogą ulec zmianie, choćby przez niepewną sytuację Stali Gorzów.
Różnice między najdłuższymi a najkrótszymi trasami są ogromne – od 64 do 631 km w jedną stronę. Różnica w przejechanych kilometrach to 1474 kilometry czyli tylko 500 kilometrów mniej niż przejeżdża klub z góry tabeli. To pokazuje, jak bardzo zróżnicowane logistycznie są obowiązki żużlowców w Ekstralidze, którzy w trakcie sezonu pokonują średnio kilka tysięcy kilometrów, a niekiedy nawet całe pół Polski, zanim wjadą na tor.
Łączne dystanse pokonane w sezonie przez poszczególne kluby prezentują się następująco:
| Klub | Łączna odległość w fazie zasadniczej |
|---|---|
| Motor Lublin | 3440 km |
| Stal Gorzów | 2525 km |
| ROW Rybnik | 2426 km |
| GKM Grudziądz | 2351 km |
| Falubaz Zielona Góra | 2311 km |
| Włókniarz Częstochowa | 2105 km |
| KS Toruń | 2078 km |
| Sparta Wrocław | 1966 km |
Podsumowując, żużel to nie tylko emocje na stadionie – to także logistyka, wytrzymałość i tysiące kilometrów pokonanych po Polsce i Europie. Najdalsze trasy w KLŻ zahaczały o granice państw, w 2. Ekstralidze zawodnicy pokonywali setki kilometrów po kraju, a w Ekstralidze mierzyli się zarówno z krótkimi, jak i bardzo długimi wyjazdami.
Pamiętajmy, że w naszych wyliczeniach uwzględniliśmy jedynie wyjazdy w fazie zasadniczej – bez przełożonych meczów i zdublowanych przejazdów. Warto pamiętać, że w rzeczywistości żużlowcy pokonują jeszcze dodatkowe kilometry na fazę play-off, play-down, baraże, sparingi czy treningi. Do tego dochodzi fakt, że wielu zawodników nie mieszka w mieście klubowym, więc nawet mecze domowe wymagają od nich dojazdu. Każdy kilometr w trasie to czas na refleksję, koncentrację i planowanie, a wszystko to może mieć wpływ na późniejsze wyniki na torze.

W przyszłym sezonie te odległości z pewnością ulegną zmianie, ponieważ nastąpiła rotacja w klubach, a kolejne przetasowania w ligach mogą jeszcze dodatkowo zmienić charakter i długość wyjazdów. Oczywiście gdy tylko sytuacja będzie stabilna, wrócimy do Was z drugą częścią analizy już na sezon 2026!
Na zakończenie warto wspomnieć, że powstała autorska, interaktywna i jedyna taka na rynku mapa stadionów żużlowych wszystkich polskich lig i nie tylko!
Oprócz aktualnie jadących polskich klubów, zaznaczone zostały nieaktywne ośrodki w Rawiczu czy Świętochłowicach. Jak donoszą władze klubu, ten drugi, już niebawem zagości na mapie Krajowej Ligii Żużlowej! Trzymamy kciuki!
Na naszej mapie znajdziecie także ligę szwedzką, duńską oraz angielską a dodatkowo, jako bonus, znalazła się na niej także Argentyna oraz kilka pobocznych ośrodków żużlowych – dla fanów śledzących żużel na całym świecie!
Zapraszamy do oglądania i korzystania z mapy!
Autor: Lisek Chytrusek
Grafiki: ZD Media
Mapa stadionów: Lisek Chytrusek & ZD Media
Odległości: Google Maps – opcja najkrótszej trasy
Współpraca merytoryczna: Sebastian Senderowski

