Za nami kolejny tydzień żużlowych i speedrowerowych emocji, w którym zawodnicy #TeamŻużlowyDegustator ponownie zaznaczyli swoją obecność na torach. Było trochę ścigania, trochę pecha, ale jak zawsze – dużo zaangażowania i walki. Sprawdźmy, co wydarzyło się tym razem!
Na początek Oskar Polis i rewanżowe starcie Kolejarza Opole z Lokomotivem Daugavpils. Rewanż… który rewanżem raczej nie był, bo opolanie ponownie musieli uznać wyższość rywali – tym razem przegrali 41:49. Sam Oskar jednak nie ma powodów do złego nastroju – po raz kolejny pojechał bardzo solidnie, zdobywając 13 punktów z bonusem (3, 2, 3, 2, 2, 1*) i będąc jednym z najpewniejszych punktów drużyny.
Zostajemy w Krajowej Lidze Żużlowej. W barwach Polonii Piła ponownie mogliśmy obserwować Villadsa Nagela, tym razem w wyjazdowym meczu ze Speedway Kraków. Spotkanie było wyrównane, ale ostatecznie to goście z Piły sięgnęli po zwycięstwo – 41:47. Duńczyk dostał tym razem tylko trzy starty, ale wykorzystał je nie najgorzej, dokładając 5 punktów z bonusem do dorobku drużyny (1, 3, 1*).
W miniony weekend doszło do bezpośredniego starcia zawodników #TeamŻużlowyDegustator – Nazar Parnitskyi i Marcin Nowak stanęli naprzeciw siebie w meczu pomiędzy Unią Leszno a Stalą Rzeszów. Spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem gospodarzy 55:34. Nazar po raz kolejny pokazał się z bardzo dobrej strony, zdobywając 10 punktów z bonusem (0, 3, 3, 2, 2, 1*) i pewnie punktując dla leszczyńskiej drużyny. Niestety, mniej powodów do zadowolenia miał Marcin – tym razem zawody zupełnie mu nie poszły i zakończył je z dorobkiem 2 punktów i dwóch bonusów (1*, 1*, 0, 0).
Na zakończenie żużlowych emocji zaglądamy na najwyższy szczebel rozgrywek, gdzie wystąpił najmłodszy z ekipy – Antek Kawczyński. Press Toruń podejmował na własnym torze Falubaz Zielona Góra i nie dał rywalom większych szans, zwyciężając pewnie 53:37. Antek dołożył do wyniku drużyny 4 punkty (1, 0, 1, 2) – kolejny solidny występ w Ekstralidze i cenne minuty na torze.
Na speedrowerowych torach działo się w ten weekend naprawdę sporo – mimo że nie odbywały się żadne mecze ligowe, emocji nie brakowało. Wszystko za sprawą dwudniowych Mistrzostw Polski Par Klubowych, w których nie zabrakło reprezentantów #TeamŻużlowyDegustator. I to z jakim skutkiem! Pierwszy dzień w Świętochłowicach przyniósł aż trzy starty naszych zawodników. W kategorii U23 duet Arek Graczyk i Mikołaj Menz wywalczył bardzo cenne 2. miejsce. Arek od siebie dorzucił też 4 miejsce w młodzieżowcach. Ale to, co działo się wieczorem w kategorii Open, mogłoby służyć jako wizytówka speedrowera – pełne emocji wyścigi, walka do ostatnich metrów, a na koniec… złoto! Arek i Mikołaj w pięknym stylu sięgnęli po zwycięstwo, zamykając dzień z hukiem i wielkimi brawami. Warto dodać, że byli najmłodszą drużyną w tych zawodach! Na tym jednak podium się nie skończyło – w tej samej kategorii świetnie zaprezentował się także Paweł Szkudlarek, który wraz ze swoim partnerem z pary wywalczył 3. miejsce. Dwa teamy na podium – to był naprawdę dobry dzień dla naszych zawodników. Drugi dzień zmagań, tym razem w Częstochowie, również dostarczył sporo emocji i… kolejnych medali. W rywalizacji juniorów Arek Graczyk razem ze swoim partnerem z pary wywalczyli bardzo solidne 2. miejsce, pokazując ponownie dużą regularność i dobrą współpracę na torze.
Z kolei Paweł Szkudlarek, który dzień wcześniej cieszył się z brązu, tym razem stanął na najwyższym stopniu podium – wraz z doparowym sięgnęli po złoto, kończąc weekend z przytupem. Coś fantastycznego! Świetna postawa zawodników Orła Gniezno i Omegi Ostrów – ich jazda naprawdę mogła się podobać!
Całemu #TeamŻużlowyDegustator gratulujemy i czekamy na kolejne emocje. Cieszymy się, że jesteście z nami i że razem możemy śledzić te wszystkie sportowe emocje – zarówno na żużlu, jak i speedrowerze. Do zobaczenia na kolejnych torach!


Autor: Lisek Chytrusek
Grafiki: ZD Media